Dzisiaj znalazlam informacje na temat odejścia ks. Romana Murawskiego, który był moim profesorem na ATK (UKSW). Zmarł 27 stycznia w 2016 r. Zapamiętałam go jako wspaniałego człowieka, kapłana i profesora. Był zawsze pogodny, delikatny, cierpliwy i bardzo pomocny, o czym wiem z doświadczenia. I bardzo jestem Panu Bogu wdzięczna za to wszystko, co dla nas uczynił poprzez tego kapłana.

Natomiast w ubiegłym tygodniu dane mi było przeczytać w Internecie informację o odejściu do Pana ks. prof. Zbigniewa Marka. Zmarł 20 lutego 2024 r. Poznałam go na ATK. Byłam pierwszą osobą, która wybrała go sobie na promotora pracy doktorskiej, a on się zgodził. Bogu dzięki za wszystko, co dla nas uczynił przez tego kapłana.

Dzisiaj wspominam również z wdzięcznością ś.p. ks. Prof. Antoniego Lewka, którego dane mi było poznać najpierw jako wykładowcę języka łacińskiego na ATK w Warszawie, w tym czasie, gdy byłam na pierwszym roku studiów teologicznych (1979 r.), a po wielu latach jako Dyrektora Studiów Dziennikarstwa i Komunikacji społecznej na UKSW, począwszy od przyjęcia mnie na te studia aż do ich ukończenia i wręczenia mi dyplomu z wielkim wyróżnieniem za zajęcie drugiego miejsce według najwyższych ocen. Ks. Dyrektor Antoni Lewek, jako jedyny z poznanych mi osób, życzył mi, abym była sławna.
Bogu dzięki składam za wszystko, co uczynił przez tego kapłana.