Zranić czy nawet zabić można też słowem. Przypomina nam o tym Jezus, a mimo to różne raniące słowa latają w naszej przestrzeni publicznej niczym chmary komarów na mokradłach. Mówimy wiele o potrzebie przebaczenia.To oczywiście ważne. Ale naprawić wyrządzone zło – jeszcze ważniejsze.